Wydarzenie zewnętrzne
Geniusz
Jerzy Stuhr
1
godzina
40
minut
szczegóły
informacje
czas trwania
1
godzina
40
minut
polska premiera
22.02.2024 Warszawa
opis
Link do sprzedaży biletów: GENIUSZ BILETY
"Geniusz" to jeden z pięciu dramatów, który oprócz „Sztuki intonacji”, „Powrotu Orfeusza”, „Krzewu gorejącego” i „Helsinek", składa się na tak zwane "Kwartety otwockie" Tadeusza Słobodzianka. Słobodzianek, zaliczany do najwybitniejszych polskich dramatopisarzy współczesnych, zasłynął jako autor głośnych sztuk, m. in. "Obywatel Pekosiewicz", "Prorok Ilja", "Sen pluskwy" czy "Naszej klasy", którą wystawiono już kilkadziesiąt razy na całym świecie.
Spektakl ukazuje zderzenie dwóch postaci, mocno determinujących współczesną kulturę - Józefa Stalina oraz Konstantina Stanisławskiego. Pierwszy to tyran i jeden z największych zbrodniarzy w historii, ale też teatralny koneser i gorliwy widz. Drugi, twórca oraz dyrektor Teatru Artystycznego w Moskwie, jest nazywany ojcem nowoczesnego teatru. Stworzył słynną "Metodę", czyli system reguł gry aktorskiej, stosowany - w różnych odmianach - po dziś dzień.
Stanisławski, chcąc uratować więzionego oraz poddawanego represjom wybitnego reżysera i aktora Wsiewołoda Meyerholda, udaje się na audiencję u Stalina, by przekonać go do zawarcia swoistego układu: w zamian za naukę "Metody" (by lepiej odgrywać rolę władcy) tyran spełni trzy życzenia schorowanego dyrektora. Stanisławski nie wie jednak, że zadowolony z lekcji Stalin, odwdzięczy mu się w bardzo specyficzny sposób.
Reżyser spektaklu, Jerzy Stuhr, po półwieczu wspaniałej kariery aktorskiej oraz pedagogicznej, traktuje tę rolę jako swoiste podsumowanie swojej twórczej działalności.
"Geniusz" to jeden z pięciu dramatów, który oprócz „Sztuki intonacji”, „Powrotu Orfeusza”, „Krzewu gorejącego” i „Helsinek", składa się na tak zwane "Kwartety otwockie" Tadeusza Słobodzianka. Słobodzianek, zaliczany do najwybitniejszych polskich dramatopisarzy współczesnych, zasłynął jako autor głośnych sztuk, m. in. "Obywatel Pekosiewicz", "Prorok Ilja", "Sen pluskwy" czy "Naszej klasy", którą wystawiono już kilkadziesiąt razy na całym świecie.
Spektakl ukazuje zderzenie dwóch postaci, mocno determinujących współczesną kulturę - Józefa Stalina oraz Konstantina Stanisławskiego. Pierwszy to tyran i jeden z największych zbrodniarzy w historii, ale też teatralny koneser i gorliwy widz. Drugi, twórca oraz dyrektor Teatru Artystycznego w Moskwie, jest nazywany ojcem nowoczesnego teatru. Stworzył słynną "Metodę", czyli system reguł gry aktorskiej, stosowany - w różnych odmianach - po dziś dzień.
Stanisławski, chcąc uratować więzionego oraz poddawanego represjom wybitnego reżysera i aktora Wsiewołoda Meyerholda, udaje się na audiencję u Stalina, by przekonać go do zawarcia swoistego układu: w zamian za naukę "Metody" (by lepiej odgrywać rolę władcy) tyran spełni trzy życzenia schorowanego dyrektora. Stanisławski nie wie jednak, że zadowolony z lekcji Stalin, odwdzięczy mu się w bardzo specyficzny sposób.
Reżyser spektaklu, Jerzy Stuhr, po półwieczu wspaniałej kariery aktorskiej oraz pedagogicznej, traktuje tę rolę jako swoiste podsumowanie swojej twórczej działalności.
plakat
realizatorzy i obsada
realizatorzy
AUTOR SZTUKI | TADEUSZ SŁOBODZIANEK
SCENOGRAFIA | NATALIA KITAMIKADO
KOSTIUMY | MAŁOGRZATA DOMAŃSKA
REŻYSERA | JERZY STUHR
SCENOGRAFIA | NATALIA KITAMIKADO
KOSTIUMY | MAŁOGRZATA DOMAŃSKA
REŻYSERA | JERZY STUHR
obsada
KONSTANTIN STANISŁAWSKI | JERZY STUHR
JÓZEF STALIN | JACEK BRACIAK
KIERŻAWCEW/KRYTYK | ŁUKASZ GARLICKI
POSKRIOBYSZEW/SEKRETARZ | PAWEŁ CIOŁKOSZ
JÓZEF STALIN | JACEK BRACIAK
KIERŻAWCEW/KRYTYK | ŁUKASZ GARLICKI
POSKRIOBYSZEW/SEKRETARZ | PAWEŁ CIOŁKOSZ
recenzje
Ten dramat nie jest nawet o terrorze, ani o różnych przewagach. On jest o czystej władzy. Na scenie jako Stanisławski muszę się przed Stalinem upokorzyć, a nie chciałbym. Jestem wielkim artystą, jestem wolnym artystą, ale za chwilę muszę się wstawić za moimi kolegami" - tłumaczył Jerzy Stuhr. Dodał, że "bardzo lubi postaci, które wiedzą, że się upokarzają w imię czegoś. Pan Słobodzianek, którego znam lata całe, bardzo dobrze to opisał" - ocenił reżyser i odtwórca roli Stanisławskiego.
Grzegorz Janikowski
pełna recenzja
Grzegorz Janikowski
Uważam, że ten początek „Geniusza” jest o tyle perfidny, że Stalin – w przeciwieństwie do innych dyktatorów – znał się na teatrze. Ale nie lubił eksperymentatorów, więc w tym spotkaniu mamy pod powierzchnią konwersacji walkę, jaką Stanisławski toczy o życie swoje, a jeszcze bardziej o życie Meyerholda. Mimo wszystko jednak ten radziecki teatr – utrzymywany i tak ściśle kontrolowany przez państwo – był jednym z największych w historii i oddziałał na cały świat. Wszystkie inne wielkie odkrycia teatralne XX wieku mają swoje korzenie w teatrze awangardy rosyjskiej. Zwłaszcza odkrycia w dziedzinie aktorstwa.
Tadeusz Słobodzianek
pełna recenzja
Tadeusz Słobodzianek