Operetka
Hrabina Marica w Ogrodzie Botanicznym
Szczegóły zajmowania miejsc w opisie spektaklu *
Emmerich Kálmán
3
godziny
10
minut
szczegóły
informacje
czas trwania
3
godziny
10
minut
|
1
przerwa
kompozytor
Emmerich Kálmán
libretto
Julius Brammer i Alfred Grünwald
premiera światowa
Wiedeń, 28.02.1924
polska premiera
Warszawa, 16.10.1924
premiera w Operze Krakowskiej
24.02.2017
opis
* W Ogrodzie Botanicznym miejsca są nienumerowane. Decyduje kolejność przyjścia.
** W razie niekorzystnych warunków meteorologicznych spektakl zostanie przeniesiony do budynku Opery Krakowskiej. Informacja o tym zostanie umieszczona na stronie internetowej https://opera.krakow.pl/ oraz w mediach społecznościowych o godzinie 14:00 w dniu spektaklu.
W przypadku, gdy spektakl odbędzie się w budynku Opery Krakowskiej sektor Amfiteatr (A) odpowiada Amfiteatrowi w budynku Opery; sektor Balkon (B) odpowiada Balkonowi oraz Loży prawej i Loży lewej w budynku Opery; sektor Loża (L) odpowiada Loży Marszałkowskiej w budynku Opery.
„Hrabina Marica”, drugi po „Księżniczce czardasza” sukces węgierskiego kompozytora E. Kalmáná, zapewniła mu trwałe miejsce wśród najwybitniejszych twórców operetkowych XX wieku. Rzecz jest o miłości prawdziwej, wolnej od zależności takich jak majątek, pozycja towarzyska czy hierarchia społeczna, choć o tych okolicznościach najczęściej się tu mówi. Dzieło może się więc podobać, wszak ucieleśnia skryte tęsknoty dużej części ludzkości. Na dodatek Kálmán uwodzi efektownymi melodiami, zabarwionymi węgierskim folklorem i cygańską nutą. Wiele arii i duetów oderwało się od pierwotnego dzieła, zyskało samodzielną popularność jak choćby czardasz Maricy „Gdy cygańska piosnka płacze”, duet Maricy i Żupana „Ach, jedź do Varasdin” czy nieśmiertelna aria Tassila „Graj, Cyganie!”.
** W razie niekorzystnych warunków meteorologicznych spektakl zostanie przeniesiony do budynku Opery Krakowskiej. Informacja o tym zostanie umieszczona na stronie internetowej https://opera.krakow.pl/ oraz w mediach społecznościowych o godzinie 14:00 w dniu spektaklu.
W przypadku, gdy spektakl odbędzie się w budynku Opery Krakowskiej sektor Amfiteatr (A) odpowiada Amfiteatrowi w budynku Opery; sektor Balkon (B) odpowiada Balkonowi oraz Loży prawej i Loży lewej w budynku Opery; sektor Loża (L) odpowiada Loży Marszałkowskiej w budynku Opery.
„Hrabina Marica”, drugi po „Księżniczce czardasza” sukces węgierskiego kompozytora E. Kalmáná, zapewniła mu trwałe miejsce wśród najwybitniejszych twórców operetkowych XX wieku. Rzecz jest o miłości prawdziwej, wolnej od zależności takich jak majątek, pozycja towarzyska czy hierarchia społeczna, choć o tych okolicznościach najczęściej się tu mówi. Dzieło może się więc podobać, wszak ucieleśnia skryte tęsknoty dużej części ludzkości. Na dodatek Kálmán uwodzi efektownymi melodiami, zabarwionymi węgierskim folklorem i cygańską nutą. Wiele arii i duetów oderwało się od pierwotnego dzieła, zyskało samodzielną popularność jak choćby czardasz Maricy „Gdy cygańska piosnka płacze”, duet Maricy i Żupana „Ach, jedź do Varasdin” czy nieśmiertelna aria Tassila „Graj, Cyganie!”.
plakat
autor plakatu
Andrzej Pągowski
realizatorzy i obsada
realizatorzy
Reżyseria: Paweł Aigner
Kierownictwo muzyczne: Tomasz Tokarczyk
Tłumaczenie partii śpiewanych: Agnieszka Feill, Władysław Krzemiński i Artur Tur
Dialogi na podstawie tłumaczenia Andrzeja Własta, w opracowaniu Pawła Aignera
Scenografia: Ryszard Melliwa
Kostiumy: Zofia de Ines
Choreografia: Jarosław Staniek
Przygotowanie chóru: Jacek Mentel
Reżyseria światła: Dariusz Pawelec
Asystent reżysera: Agnieszka Sztencel
Współpraca muzyczna: Paweł Szczepański
Asystent scenografa: Magdalena Kut
Asystent kostiumografa: Ewelina Lesik
Asystenci choreografa: Karolina Rejnus-Mroczek, Elena Korpusenko
Asystent kierownika chóru: Joanna Wójtowicz
Inspicjenci: Justyna Jarocka-Lejzak, Magdalena Wąsowska
Suflerzy: Dorota Sawka, Maria Mitkowska
Kierownictwo muzyczne: Tomasz Tokarczyk
Tłumaczenie partii śpiewanych: Agnieszka Feill, Władysław Krzemiński i Artur Tur
Dialogi na podstawie tłumaczenia Andrzeja Własta, w opracowaniu Pawła Aignera
Scenografia: Ryszard Melliwa
Kostiumy: Zofia de Ines
Choreografia: Jarosław Staniek
Przygotowanie chóru: Jacek Mentel
Reżyseria światła: Dariusz Pawelec
Asystent reżysera: Agnieszka Sztencel
Współpraca muzyczna: Paweł Szczepański
Asystent scenografa: Magdalena Kut
Asystent kostiumografa: Ewelina Lesik
Asystenci choreografa: Karolina Rejnus-Mroczek, Elena Korpusenko
Asystent kierownika chóru: Joanna Wójtowicz
Inspicjenci: Justyna Jarocka-Lejzak, Magdalena Wąsowska
Suflerzy: Dorota Sawka, Maria Mitkowska
obsada
HRABINA MARICA | IWONA SOCHA
KSIĄŻĘ POPULESCU | MICHAŁ KUTNIK
BARON KOLOMAN ŻUPAN | JAROSŁAW BIELECKI
HRABIA TASSILO | ADAM SOBIERAJSKI
LIZA | PAULA MACIOŁEK
KSIĘŻNA CUDENSTEIN | AGNIESZKA CZĄSTKA-NIEZGÓDKA
MINA | KATARZYNA OLEŚ-BLACHA
KAROL | KRZYSZTOF KOZAREK
CZEKO | RAFAŁ PAWŁOWSKI
PENIŻEK | STANISŁAW KNAPIK
ILKA | JOANNA RAKOCZY (14 VI),
KAMILA MĘDREK-ŻUREK (16 VI)
BERKO | MARCIN HERMAN (14 VI), JAROSŁAW DIJUK (16 VI)
SKRZYPEK | PAWEŁ WÓJTOWICZ
AMAZONKI | JOLANTA LEŚNIAK, LIDIA PIROWSKA, PAULINA STACH-PLUSKOWSKA
TENISISTKI | AGATA FLONDRO, ANNA WODYŃSKA-PIĘTKA, AGATA GONDEK-KLIMEK
KAMERDYNER | MARIUSZ ZARZYCKI
LOKAJ I | ŁUKASZ LELEK
LOKAJ II i III | WIESŁAW POPIOŁEK, PAWEŁ SZCZEPANEK
ORKIESTRA, CHÓR oraz BALET OPERY KRAKOWSKIEJ
DYRYGENT | RUBEN SILVA
KSIĄŻĘ POPULESCU | MICHAŁ KUTNIK
BARON KOLOMAN ŻUPAN | JAROSŁAW BIELECKI
HRABIA TASSILO | ADAM SOBIERAJSKI
LIZA | PAULA MACIOŁEK
KSIĘŻNA CUDENSTEIN | AGNIESZKA CZĄSTKA-NIEZGÓDKA
MINA | KATARZYNA OLEŚ-BLACHA
KAROL | KRZYSZTOF KOZAREK
CZEKO | RAFAŁ PAWŁOWSKI
PENIŻEK | STANISŁAW KNAPIK
ILKA | JOANNA RAKOCZY (14 VI),
KAMILA MĘDREK-ŻUREK (16 VI)
BERKO | MARCIN HERMAN (14 VI), JAROSŁAW DIJUK (16 VI)
SKRZYPEK | PAWEŁ WÓJTOWICZ
AMAZONKI | JOLANTA LEŚNIAK, LIDIA PIROWSKA, PAULINA STACH-PLUSKOWSKA
TENISISTKI | AGATA FLONDRO, ANNA WODYŃSKA-PIĘTKA, AGATA GONDEK-KLIMEK
KAMERDYNER | MARIUSZ ZARZYCKI
LOKAJ I | ŁUKASZ LELEK
LOKAJ II i III | WIESŁAW POPIOŁEK, PAWEŁ SZCZEPANEK
ORKIESTRA, CHÓR oraz BALET OPERY KRAKOWSKIEJ
DYRYGENT | RUBEN SILVA
libretto
AKT I
By się pozbyć natrętnych zalotników, bogata węgierska hrabina imieniem Marica ogłosiła swe zaręczyny z baronem Kolomanem Żupanem. Z przyczyn osobistych, szczęśliwy wybraniec nie będzie mógł uczestniczyć w przyjęciu, jakie Marica wydaje z tej okazji w swym pałacu. Są po temu istotne powody: baron nie istnieje, a nazwisko Marica zapożyczyła od bohatera sławnej operetki Jana Straussa "Baron cygański". W czasie jej licznych i długich pobytów za granicą, opiekę nad posiadłością Maricy sprawuje rządca nazwiskiem Török, skądinąd miłej powierzchowności, acz niskiego stanu. Tu akurat może jednak niezupełnie, jest to bowiem w rzeczywistości hrabia Tassilo Endrödy-Wittemburg, zrujnowany przez ojca utracjusza. Chcąc zapewnić posag siostrze Lizie, hrabia zniżył się do pracy zarobkowej. Tymczasem, ku przerażeniu Maricy, na zaręczynach pojawia się... narzeczony, Koloman Żupan do usług, bogaty ziemianin z Varasdin. Dowiedziawszy się o swym szczęściu z gazety, pospieszył skorzystać z niespodziewanej gratki. Marica Maricą, jego zainteresowanie budzi jednak przybyła na przyjęcie Liza, która z przykrością odkrywa położenie brata. Tassilo zaś, na zabój zakochany w pracodawczyni, odmawia uczestnictwa w fecie, przełykając w milczeniu upokorzenie, łzy oraz szampana, jakiego przesłała mu uprzejmie hrabina. Słysząc jego piękny, tęskny śpiew, Marica postanawia bliżej się nim zainteresować.
AKT II
Skutki nie dały na siebie czekać: Marica zakochała się w przystojnym rządcy, którego wszakże nie sposób uznać za poważnego pretendenta. Chwała Bogu przynajmniej, że zajęty Lizą Koloman daje jej święty spokój. Marica przechwytuje „przypadkiem” list Tassila do przyjaciela w Budapeszcie, z którego dowiaduje się całej prawdy. Przekonana jednak, że cała ta maskarada zmierzała jedynie do położenia ręki na jej majątku, odprawia go pogardliwie, gdy zaś rozumie swój błąd, jest już za późno.
AKT III
Pani i podwładny rozstają się w lodowatej atmosferze, na szczęście jednak do rezydencji przybywa niespodzianie księżna Bożena, stara ciotka Tassila, która dopiero co dowiedziała się o jego fatalnej sytuacji finansowej. Natychmiast też wykupiła wszystkie jego dławiące pasywa i utracone aktywa, teraz zaś wręcza mu je w podarunku. Marica może nareszcie porzucić wątpliwości, podczas gdy Liza i Koloman także doszli do porozumienia. Ciocia błogosławi dwóm szczęśliwym parom.
Piotr Kamiński, „Tysiąc i jedna opera” , PWM, 2008
By się pozbyć natrętnych zalotników, bogata węgierska hrabina imieniem Marica ogłosiła swe zaręczyny z baronem Kolomanem Żupanem. Z przyczyn osobistych, szczęśliwy wybraniec nie będzie mógł uczestniczyć w przyjęciu, jakie Marica wydaje z tej okazji w swym pałacu. Są po temu istotne powody: baron nie istnieje, a nazwisko Marica zapożyczyła od bohatera sławnej operetki Jana Straussa "Baron cygański". W czasie jej licznych i długich pobytów za granicą, opiekę nad posiadłością Maricy sprawuje rządca nazwiskiem Török, skądinąd miłej powierzchowności, acz niskiego stanu. Tu akurat może jednak niezupełnie, jest to bowiem w rzeczywistości hrabia Tassilo Endrödy-Wittemburg, zrujnowany przez ojca utracjusza. Chcąc zapewnić posag siostrze Lizie, hrabia zniżył się do pracy zarobkowej. Tymczasem, ku przerażeniu Maricy, na zaręczynach pojawia się... narzeczony, Koloman Żupan do usług, bogaty ziemianin z Varasdin. Dowiedziawszy się o swym szczęściu z gazety, pospieszył skorzystać z niespodziewanej gratki. Marica Maricą, jego zainteresowanie budzi jednak przybyła na przyjęcie Liza, która z przykrością odkrywa położenie brata. Tassilo zaś, na zabój zakochany w pracodawczyni, odmawia uczestnictwa w fecie, przełykając w milczeniu upokorzenie, łzy oraz szampana, jakiego przesłała mu uprzejmie hrabina. Słysząc jego piękny, tęskny śpiew, Marica postanawia bliżej się nim zainteresować.
AKT II
Skutki nie dały na siebie czekać: Marica zakochała się w przystojnym rządcy, którego wszakże nie sposób uznać za poważnego pretendenta. Chwała Bogu przynajmniej, że zajęty Lizą Koloman daje jej święty spokój. Marica przechwytuje „przypadkiem” list Tassila do przyjaciela w Budapeszcie, z którego dowiaduje się całej prawdy. Przekonana jednak, że cała ta maskarada zmierzała jedynie do położenia ręki na jej majątku, odprawia go pogardliwie, gdy zaś rozumie swój błąd, jest już za późno.
AKT III
Pani i podwładny rozstają się w lodowatej atmosferze, na szczęście jednak do rezydencji przybywa niespodzianie księżna Bożena, stara ciotka Tassila, która dopiero co dowiedziała się o jego fatalnej sytuacji finansowej. Natychmiast też wykupiła wszystkie jego dławiące pasywa i utracone aktywa, teraz zaś wręcza mu je w podarunku. Marica może nareszcie porzucić wątpliwości, podczas gdy Liza i Koloman także doszli do porozumienia. Ciocia błogosławi dwóm szczęśliwym parom.
Piotr Kamiński, „Tysiąc i jedna opera” , PWM, 2008
Rozmieszczenie sektorów w Ogrodzie Botanicznym UJ
nadchodzące spektakle z tego gatunku
/