AKT I
Młody Kandyd mieszka w zamku barona von Thunder-ten-Tronckh, w Westfalii, ciesząc się wiejskim żywotem w towarzystwie dzieci barona, Kunegundy i Maksymiliana, oraz ślicznej Paquette, pokojówki baronowej, nieszczędzącej łask żadnemu członkowi rodu męskiego (kwartet: Life Is Happiness Indeed). Kandyd pobiera nauki u filozofa Panglossa, który wpoił mu dobrotliwe przekonanie, iż żyjemy na najlepszym z możliwych światów (The Best of All Possible Worlds). Przyłapawszy swego mentora w towarzystwie Paquette i w pozycji niegodnej filozofa, Kandyd idzie czym prędzej za jego przykładem (Oh, Happy We), czemu zawdzięcza kopniaka w tyłek i wypędzenie z zamku wraz z Panglossem (It Must Be So). Na swe nieszczęście, błądząc po bezdrożach, spotyka wzrok dziki i suknie plugawe wąsatych Bułgarów, którzy gwałcą i plądrują, co im w łapska wpadnie. Sam zarabia tylko parę siniaków, jego towarzysze zostają jednak wyrżnięci do nogi (Cunegonde!). Spieszy zatem schronić się w Niderlandach, gdzie spotyka cudownie wskrzeszonego Panglossa. Ten zmuszony jest wszakże żebrać, dodatkowo zaś śliczna Paquette zostawiła mu bolesną a nieuleczalną pamiątkę (Dear Boy). Ruszają pospołu do Lizbony. Dzięki morskiej katastrofie spóźniają się odrobinę na słynne trzęsienie ziemi, które zrównało miasto z ziemią. Pangloss nie może powstrzymać się, by nie wyłożyć mieszkańcom Lizbony swych optymistycznych przekonań i zostaje skazany na stos (What a Day). Kandydowi znowu udało się ujść z życiem po sążnistej chłoście. Nadal trwa on w przekonaniu, że wszystko idzie jak najlepiej (It Must Be Me), po czym spieszy do Paryża (The Paris Waltz), gdzie szczęśliwym trafem spotyka Kunegundę. Udało jej się uciec ze splądrowanego zamku i jest dzisiaj kochanką zarówno kardynała Paryża, jak i pewnego bogatego żydowskiego handlarza (Glitter and Be Gay). Przyłapawszy obu kawalerów na figlach z Kunegundą (You Were Dead), Kandyd zabija ich i ucieka wraz z ukochaną oraz z jej Duegną*, która zapewnia, że jest córką polskiego papieża (tango: I Am Easily Assimilated). Lądują na odmianę w Kadyksie, gdzie dzięki wstawiennictwu Metysa imieniem Cacambo ruszają do Nowego Świata, by wesprzeć jezuickich misjonarzy (kwartet: Once Again).
AKT II
Przybywszy do Buenos Aires, spotykają Maksymiliana, syna barona von Thunder-ten-Tronckh, oraz śliczną Paquette, sprzedanych tam jako niewolników. Spędziwszy chwil kilka z Maksymilianem, którego w roztargnieniu wziął za hoże dziewczę, Gubernator kieruje swą uwagę ku Kunegundzie (My Love - polka - We Are Women), podczas gdy Kandyd rusza do dżungli, by spełnić swe żołnierskie obowiązki (The Pilgrim’s Procession). Po niezliczonych perypetiach, w czasie których Kandyd zabija Maksymiliana (za to, że znowu odmówił mu ręki Kunegundy), a Kunegunda wraz z Duegną* tarzają się w nudzie i luksusie na dworze Gubernatora (Quiet), Kandyd i wierny Cacambo docierają do Eldorado (The Ballad of Eldorado). Zabrawszy stamtąd kilka baranków o złotym runie, Kandyd rusza znowu na poszukiwanie Kunegundy.
Po długiej podróży, gdy zostały mu już tylko dwa baranki, spotyka niejakiego Marcina, którego skrajnie pesymistyczny pogląd na świat stanowi dokładną odwrotność optymistycznych zapatrywań Panglossa (Words, Words, Words). Za jednego baranka kupują statek do Europy; niestety, sprzedawca, holenderski filut nazwiskiem Vanderdendur, wepchnął Kandydowi dziurawą łajbę (Bon Voyage), która natychmiast idzie na dno. By potwierdzić słuszność swej filozofii życiowej, Marcin pospiesznie tonie, ostatni baranek zaś dowodzi swej wartości, ratując życie Kandydowi. Na pełnym morzu Kandyd napotyka tratwę, a na niej pięciu wypędzonych królów i jednego żałosnego żebraka, w którym nietrudno rozpoznać Panglossa (The Kings’ Barcarolle).
Przybywszy do Wenecji, Kandyd spotyka znów Maksymiliana, który nie tylko żyje, ale jest szefem lokalnej mafii, oraz Paquette jako luksusową kurtyzanę, a także Kunegundę, okradającą klientów w kasynie należącym do Maksymiliana (Money, Money, Money – What’ s the Use - The Venice Gavotte). Pangloss wygrywa przy zielonym stoliku i wynajmuje dwie prostytutki, w których Kandyd rozpoznaje Kunegundę i Duegnę*. Pod ciężarem nieszczęść tego świata (Nothing More Than This), młody człowiek popada w depresję i milczy uparcie, podczas gdy Pangloss kupuje małe gospodarstwo pod Wenecją, gdzie każdy będzie mógł nareszcie „uprawiać swój ogródek” (Universal Good - Make Our Garden Grow). Oto jedyna sensowna postawa w obliczu ludzkiej kondycji.
Piotr Kamiński, Tysiąc i jedna opera, PWM, 2008
*Old Lady w tej inscenizacji