
Opera
Straszny dwór
Opera w czterech aktach
Stanisław Moniuszko
Laco Adamik
Tadeusz Kozłowski, Piotr Sułkowski
Tadeusz Kozłowski, Piotr Sułkowski
3
godziny
0
minut
Dostępne terminy
data
godzina
miejsce
informacje
bilety
10
czerwca
18:30,
sobota
10
czerwca,
sobota
18:30
Duża Scena
11
czerwca
18:30,
niedziela
11
czerwca,
niedziela
18:30
Duża Scena
szczegóły
informacje
czas trwania
3
godziny
0
minut
|
1
przerwa
kompozytor
Stanisław Moniuszko
libretto
Jan Chęciński
premiera światowa
28.09.1865, Teatr Wielki, Warszawa
premiera w Operze Krakowskiej
26, 27.04.2004
język spektaklu
Oryginalna polska wersja językowa z polskimi napisami
opis
Powracający z wojny dwaj bracia składają przyrzeczenie pozostania w kawalerskim stanie, ale kiedy poznają piękne panny z sąsiedniego dworu, trudno im będzie dotrzymać obietnicy... Premierowe wykonanie Strasznego dworu odbyło się w Warszawie we wrześniu 1865 roku i nic dziwnego, że ta będąca syntezą staropolskiej kultury, przywołująca temat świetności XVIII-wiecznej Polski opera wywołała wtedy prawdziwą manifestację patriotyczną wśród zgromadzonej publiczności.
plakat

realizatorzy i obsada
realizatorzy
Reżyseria: Laco Adamik
Kierownictwo muzyczne: Tadeusz Kozłowski, Piotr Sułkowski
Scenografia: Barbara Kędzierska
Choreografia: Przemysław Śliwa
Przygotowanie chóru: Ewa Bator, Marek Kluza
Kierownictwo muzyczne: Tadeusz Kozłowski, Piotr Sułkowski
Scenografia: Barbara Kędzierska
Choreografia: Przemysław Śliwa
Przygotowanie chóru: Ewa Bator, Marek Kluza
obsada
STEFAN |
ZBIGNIEW |
JADWIGA |
HANNA |
MIECZNIK |
CZEŚNIKOWA |
MACIEJ |
SKOŁUBA |
DAMAZY |
GRZEŚ |
STARA NIEWIASTA |
MARTA |
ORKIESTRA, CHÓR i BALET OPERY KRAKOWSKIEJ
ZBIGNIEW |
JADWIGA |
HANNA |
MIECZNIK |
CZEŚNIKOWA |
MACIEJ |
SKOŁUBA |
DAMAZY |
GRZEŚ |
STARA NIEWIASTA |
MARTA |
ORKIESTRA, CHÓR i BALET OPERY KRAKOWSKIEJ
bilety
Kategoria A
miejsca I
Loża Marszałkowska
140 zł
miejsca II
Amfiteatr rzędy IV-IX
95 zł
miejsca III
Amfiteatr rzędy I-III i X-XII
75 zł
miejsca IV
Amfiteatr miejsca boczne i rzędy XIII-XIV;
Loże boczne Prawa i Lewa (piętro);
Balkon rzędy I-II
45 zł
miejsca V
Balkon rzędy III-IV
35 zł
Kategoria C
miejsca I
Loża Marszałkowska,
Amfiteatr: rzędy IV-X
40 zł
miejsca II
Amfiteatr: rzędy I-III, XI-XIV
Loże boczne
30 zł
miejsca III
Balkon
20 zł
Spektakle przedpołudniowe
libretto
Akt I
Prolog
Dwaj rycerze, bracia Stefan i Zbigniew, powracają do domu po zakończonej bitwie. Żegnając się z kolegami postanawiają się nie żenić, by w każdej chwili być w gotowości na wezwanie Ojczyzny i składają „kawalerskie śluby” (Dobrze, dobrze, panie bracie…).
Odsłona druga
Stefan i Zbigniew wracają szczęśliwi w rodzinne strony witani przez najbliższych (Cichy domku...). Ich śluby zaraz na początku są wystawiane na próbę – Cześnikowa ma już bowiem upatrzone panny dla kawalerów (Witam was, witam was…). Stryjenka zabiera się szybko do zadania, gdyż wie, iż panicze zamierzają odwiedzić przyjaciela rodziny, Miecznika, w jego posiadłości. Tam – o czym już wie Cześnikowa, ale jeszcze nie wiedzą tego kawalerowie, mieszkają dwie urodziwe panny. Dlatego stryjenka opisuje Kalinów jako miejsce pełne zagrożeń, ale nie jest i tak w stanie powstrzymać braci od odwiedzin.
Akt II
Tymczasem we dworze Miecznika dziewczęta, wśród nich także Hanna i Jadwiga, zajmują się haftowaniem (Spod igiełek kwiaty rosną…) i zgodnie z tradycją wigilii Nowego Roku wróżą z wosku. Oczywiście obie siostry pragną zobaczyć w odlewie twarze przyszłych mężów (Już ogień płonie…). Swoją twarz we francuskiej peruce w jednym z tych woskowych zwierciadeł chciałby zobaczyć Damazy (prawnik, przyjaciel Miecznika). Miecznik opisuje jednak cechy idealnych kandydatów oddanych Ojczyźnie żołnierzy – na mężów swoich córek (Kto z mych dziewek serce której…). Zabawę przerywa przybycie Cześnikowej, która uprzedzając przyjazd bratanków, przedstawia młodzieńców w krzywym zwierciadle. W tym momencie wracają myśliwi z polowania na czele ze Skołubą – klucznikiem Miecznika. Myśliwi drwią ze Skołuby sugerując, że ustrzelony dzik nie jest jego trofeum. Celny strzał należał rzeczywiście do kogoś, kto właśnie jechał drogą w stronę Kalinowa. Do dworu przybywają bowiem Stefan i Zbigniew, zaś celny strzał był dziełem ich sługi Macieja. Gorącą dyskusję przerywa zaproszenie na kolację.
Akt III
Zamek zapada w sen. Hanna i Jadwiga chcąc przekonać się czy rzeczywiście bracia są tacy tchórzliwi udają portrety swoich prababek. Także Damazy chce postraszyć gości i chowa się w starym zegarze. Skołuba próbuje nastraszyć z kolei Macieja. (Ten zegar stary…). Zbigniew i Stefan natomiast myślą już tylko o urodziwych siostrach (Cisza dokoła…), (Gdym przy wieczerzy…). Świadkami tych wyznań są Hanna i Jadwiga. Obie panny przestraszone uciekają, zaś bracia – przekonani, iż przyczyną zamieszania jest Damazy – wdają się z nim w pogawędkę. Poznają w ten sposób całkowicie zmyśloną przez zazdrosnego Damazego historię Kalinowa, jako miejsca zdrady. Bracia podburzeni chcą natychmiast rano opuścić dwór.
Akt IV
Hanna nie może zasnąć i cały czas myśli o Stefanie (Do grobu trwać w bezżennym stanie...). Tymczasem Damazy cieszy się z obrotu sprawy i udanego ośmieszenia braci. Jednak twarda postawa Miecznika doprowadza do wyjaśnienia nieporozumień i ukrócenia intrygi Damazego. Miecznik opowiada prawdziwą historię „Strasznego dworu”. Posiadłość została tak nazwana przez zazdrosne matki panien z sąsiednich okolic, kiedy pradziadek Miecznika miał dziewięć córek tak pięknych, że każdy młodzieniec przybywający do Kalinowa prosił o rękę jednej z nich. Stefan i Zbigniew proszą Miecznika o rękę Hanny i Jadwigi. Wzruszony Miecznik błogosławi pary.
recenzje
Joanna Targoń, „Gazeta Wyborcza”, 29.12.2004
(...) Wyróżniała się Katarzyna Oleś-Blacha (Hanna) obdarzona mocnym i czystym sopranem".
Anna Woźniakowska, „Dziennik Polski”, 29.12.2004
Gwiazdą obu premierowych spektakli był Adam Kruszewski jako Miecznik. Ileż kultury, muzycznej wiedzy, umiejętności aktorskiego zbudowania postaci, o wspaniałej dykcji nie wspominając, zaprezentował czołowy polski baryton. Z radością słuchałam w niedzielę Edyty Piaseckiej - Hanny i Agnieszki Cząstki – Jadwigi. Ładnie spisał się Volodymyr Pankiv jako Skałuba, dobry był Maciej Zenona Kowalskiego (w tych partiach wystąpili również: Wiesław Nowak i Konrad Szota). Interesującą Cześnikową była Bożena Zawiślak-Dolny.
Józef Kański, „Ruch Muzyczny”, luty 2005
(...) W oglądanym przeze mnie, drugim z kolei przedstawieniu, partię Hanny ślicznie śpiewała Katarzyna Oleś, imponując brawurą koloraturowych pasaży i blaskiem wysokich tonów, a bardzo dobrym Skołubą okazał się ukraiński bas Wołodymyr Pankiv. Pełną uroku Jadwigą była Katarzyna Suska, zaś Adam Kruszewski ujmował szlachetnością postawy i muzycznej interpretacji jako Miecznik. W partii Stefana ładnie spisał się Leszek Świdziński, dobrym Zbigniewem okazał się Przemysław Firek, a nieco groteskowa rola Damazego znalazła dobrego odtwórcę w Januszu Dębowskim.
Jacek Chodorowski, „Trubadur” - Pismo Ogólnopolskiego Klubu Miłośników Opery, styczeń-marzec 2005
(...) W rolę Hanny wcieliły się Edyta Piasecka i Katarzyna Oleś-Blacha. Nieco odmiennie potraktowały swą partię: Edyta Piasecka była dostojną, dramatyczną, powiedziałbym dumną szlachcianką. Śpiewała bardzo pięknie i swobodnie, dominując głosem i w scenach zespołowych. (...)